Dzisiaj pokażę Wam jak sobie radzę z tym problemem, widząc poprawę z dnia na dzień.
Zacznę od twarzy. Cerę mam mieszaną i mimo przesuszenia ma tendencje do przetłuszczania się i wyskakiwania zaskórników. Są moją prawdziwą zmorą. Do zmywania makijażu i oczyszczania twarzy po całym dniu używam żelu myjącego Iwostin Purritin.
Żel przede wszystkim nie wysusza naskórka, dokładnie ją oczyszcza, normalizuje pracę gruczołów łojowych oraz nie zawiera mydła. Zawiera natomiast w swoim składzie połączenie cynku i soli cynkowej kwasy PCA ułatwiając wnikanie w skórę, przez co reguluje wytwarzanie sebum. Alantoina i aloes mają działania łagodzące, zmiękczające, przeciwzapalne i hamujące rozwój bakterii. Rozwój bakterii oraz grzybów zapewnia nam również składnik o nazwie cobiostab 400 a physiogenyl działa energetyzująco i stymulująco na wzrost komórek zapewniając dodatkowe nawilżenie.
Po dokładnym oczyszczeniu twarzy 2-3 razy w tygodniu stosuję maskę nawilżającą Bielenda Skin Clinic Professional nadającą się do każdego rodzaju skóry z problemami odwodnienia. Dzięki swojej kremowej konsystencji niezwykle łatwo się ją nakłada a rano skóra jest gładka i sprężysta. W swoim składzie ma 100% koncentratu kwasu hialuronowego i 10 % ultra hydro comlex które silnie i długotrwale nawilżają. Za produkcję kolagenu, sprężystość skóry, blask i jedwabistość odpowiadają biomimrtyczne peptydy. Tak jak pisałam wcześniej maskę stosujemy 2-3 razy w tygodniu na noc, nakładając na skórę twarzy, pozostawiając do wchłonięcia. Zmywamy dopiero rano.
W pozostałe dni gdy niestosuję maski na noc używam kremu Dermedic Hydrain2. Krem o bardzo gestej konsystencji z zawartością gliceryny, mocznika, masła She i witaminy E świetnie odżywia i nawilża skórę twarzy. Dla mnie niezwykła zaletą kremu jest że nie zatyka porów i rano po przebudzeniu nie mam uczucia uparowanej twarzy. Ze względu na ciężką konsystencję Hydrain2 stosuję wyłącznie na noc lub w dzień kiedy wiem że nie będę się malowała. Bardzo fajny produkt odżywczy dla naszej cery.
Do pielęgnacji twarzy a dokładniej ust stosuje pomadkę Regenerum. Zdecydowanie ze wszystkich pomadek ochronnych stosowanych do tej pory a było ich całkiem sporo, Regenerum najlepiej sobie radzi. Dość długo utrzymuję się na ustach, ładnie je nawilża i pozostawia uczucie delikatnych i elastycznych ust. Zdecydowanie warta zakupienia.
Mamy nawilżoną twarz, mamy nawilżone usta czas na dłonie. Na zbliżający się okres zimowy a trwający jesienny polecam krem Mediderm. Krem dedykowany jest dla osób chorujących na AZS, egzemę czy łuszczycę ale świetnie sobie radzi z rękami podrażnionymi przez warunki atmosferyczne, środki chemiczne czy wszelkiego rodzaju wysuszenia. Reguluje zawartość wody nawet w najgłębszych warstwach naskórka, dobrze się wchłania i nie daje uczucia tłustości.
Balsam Ziaja Med kuracja nawilżająca dla skóry suchej i wrażliwej. Świetnie nawilża skórę poprzez wiązanie wody w najgłębszych warstwach naskórka. Łagodzi podrażnienia skóry dzięki prowitaminie B5 i alantoinie. Konsystencja emulsji, dobrze i szybko się wchłania.
To są moje preparaty stosowane zewnętrznie a wewnetrze dorzucam do tego picie dużej ilość, dobrej jakości wody mineralnej oraz łykanie witaminy A+E.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz