wtorek, 13 stycznia 2015

DAR LOSU - NA TEN MOMENT CZEKAŁAM

Dar losu, przypadek, przeznaczenie być może, ale radość i szczęście nie do opisania. O czym mowa? O zwierzęciu w domu.Szczęście szczęściem ale i dużą odpowiedzialnością. 
Psa lub kota chciałam mieć od dawna, cały czas wahając się co wybrać.
Los i przypadek zadecydował za mnie.
Kilka dni temu, wracaliśmy późnym nawet bym powiedziała bardzo
 późnym wieczorem do domu.
Do naszej czwórki (byliśmy z przyjaciółmi) w pewnym
 momencie dołączyła ta piękna istotka. 
Szła i szła i szła, aż prawie przyszła z nami pod sam blok. Nie mogłam, nie umiałam, nie miałam sumienia jej zostawić. I jest, jest z nami. Moja radość jest nie do opisania. 
 Przedstawiam Wam Kicie.




Dobra, matka starczy już tych zdjęć na dzisiaj!!!

  

1 komentarz:

  1. Czasami los stawia nam na drodze pewne drogowskazy, czasami osoby..a czasami naszych braci mniejszych, warto poprawnie rozczytywać te znaki i dawać upust swoim pragnieniom, one zawsze nas odnajdują.. A miłość, którą obdarujemy naszych braci mniejszych zawsze wraca po stokroć..

    OdpowiedzUsuń